Kultura dla ludu
Sztuka jako urz�dzenie prze�wietlaj�ce ludzi powstaje w okre�lonym miejscu i czasie, chocia� jako taka musi posiada� wymow� ponadczasow� i ponadnarodowo�ciow� to jednak ka�dy artysta posiada niezg��bione �r�d�o inspiracji w swoim pochodzeniu, a motywacja dla tw�rczo�ci pochodzi przede wszystkim z umi�owania swojej Ojczyzny. Wielko�� artysty zale�y od dorobku kulturowego swojego narodu, od jego to�samo�ci, historii, etyki i zasad moralnych, d��e� i aspiracji mi�dzynarodowych. Zadaniem sztuki jest sterowanie �yciem kulturalnym, duchowym narodu tak, aby �adne z pokole� nie zapomnia�o o dziejach swojego narodu. Mo�liwo�ci odbioru sztuki zale�� g��wnie od wra�liwo�ci duchowej i humanistycznej, a nie od pozycji spo�ecznej mierzonej warto�ciami materialnymi. Smak sztuki rozpoznaje si� po pierwiastkach pochodz�cych z czystego pierwotnego �r�d�a , do kt�rego maj� dost�p arty�ci obdarzeni swoistym darem, kt�rym dziel� si� poprzez palet� barw, czy szyk s��w, d�wi�k�w z odbiorcami. Czasami padaj� obiegowe opinie, �e dzisiaj wielkich tw�rc�w ju� nie ma. Z ubolewaniem trzeba stwierdzi�, �e ostatnie dziesi�ciolecia upo�ledzi�y przede wszystkim odbiorc�w. Najpierw zatarto r�nic� mi�dzy prawd� i fa�szem, potem mi�dzy dobrem i z�em, dzisiaj cz�owiek ju� nic nie rozr�nia i na nic nie ma ochoty przez wszystkich manipulowany traci wiar� we wszystko, w��cznie z naturalnymi ogniwami samokontroli i r�wnowagi, co wyzwala niezaspokojony g��d szukania jakiej� wiarygodno�ci, cz�sto nie tam, gdzie trzeba. Ib ogromnie odpowiedzialna sprawa dawa� jeszcze ludziom nadziej�, kt�rzy doprowadzili si� do takiego niebezpiecznego stanu dreptania w grz�skim gruncie ba�wochwalstwa. Artysta posiadaj�cy dar tw�rczy zostaje zauwa�ony przez ludzi dlatego, �e si� nimi zajmuje, przestrzega, rozmawia i wp�ywa na ich podej�cie do �wiata. Sztuka to ludzie, ich �ycie, ich uczucia, ich s�abo�ci w obiektywie umys�u artysty, kt�ry musi by� �wiadomy zjawisk spo�ecznych zachodz�cych w narodzie, czy spo�ecze�enie.
Nasz region rozpoczyna budowanie programu krajoznawczego. Je�eli my�limy o turystyce wiejskiej, to nie b�dzie to mo�liwe bez powszechnych, autentycznych dzia�a� kulturalno- o�wiatowych na wsi. Na nowo trzeba stworzy� warunki do narodzenia si� sztuki ludowej, wskrzesi� teatrzyki, zach�ca� do powstawania zespo��w wokalnych, tanecznych, wspiera� tw�rc�w zajmuj�cych si� rze�b�, malarstwem, tkactwem itd.
B�dzie to zadanie samorz�d�w gminnych i powiatowych, ale najwa�niejsze jest aby zapocz�tkowa�y to wreszcie szko�y, g��wnie szko�y �rednie, kt�re powinny posiada� i praktycznie realizowa� regionalne programy kulturalne. W tym zakresie jeste�my do dyspozycji, nasze skromne wydawnictwo polecamy bibliotekom szkolnym, a w�adzom samorz�dowym sk�adamy ofert� do wieloletniej wsp�pracy.