CZYSTY CHLEB
Jest cierpienie
politowania warte
jest �al niepotrzebny
smutek piek�cy �y�y
t�sknota bolesna
rado�� przedwczesna
wszystko zmieszane
na zmian� poprzeplatane
niczym pow�j
w �anie zbo�a,
bierzesz �d�b�o
ci�gniesz z�o,
tak na dobre rzeczy
pcha natura gbura
co godno�ci nie szanuje
wolno�� odbiera
przyjaci� poniewiera.
Patrzy na to k�os dorodny
skromno�ci� pochylony
w�sami nastroszony
s�o�cem opalony
rumie�cem oblany
najwyra�niej zadumany,
pr�dzej niech mnie
zetn�, zm��c�
na m�k� obr�c�
z apetytem zjedz�
duchem si� nape�ni�
zanim zielsko
�wiat obro�nie
chleb zatruje
cz�owieka zmarnuje.
Tam gdzie ludzka krzywda
tam szacunku dla czystego chleba
nikt nie ma.
|
SPE�NIENIE
O tym nie trzeba m�wi�,
ani pisa�,
o tym �piewa
ca�y �wiat.
Nie b�dziemy zrywa�
gorzkich owoc�w,
ani �ez wylewa�,
wystarczy wzroku skrzy�owanie
serc spotkanie,
a wielkie oddanie
to przyja�ni zadanie.
Niech Anio�
nas strze�e,
dzie�o rozwija
ludzi umacnia
�wiat odnawia,
losom sprzyja
b��dy nasze pomija.
Przed nami wyzwania droga,
z niej powrotu nie ma
marsz d�ugi nas czeka
cel daleki jest,
po dzie� ostatni si�ga,
tylko wytrwa�o�ci przysi�ga,
�yczenia wzajemne
na podium spe�nienia wprowadzi,
do zwyci�stwa nas doprowadzi.
|