POKR�CONY INTERES . . .
Ile kosztuje nas w�adza, ile p�acimy za reformy, dlaczego wi�cej, a nie mniej. Kto pami�ta lata socjalizmu w Polsce to pami�ta ma�e zarobki i cz�sto niez�e �ycie. Normaln� rzecz� by�a w tym systemie biurokracja, kt�ra mia�a za zadanie wszystko zaplanowa�, a nast�pnie wszystkich obdzieli�. Trudno jednak zrozumie� zachowanie tej biurokracji w gospodarce wolnokonkurencyjnej, przecie� rynek wprawdzie z b��dami sam zajmuje si� wytwarzaniem d�br i ich podzia�em.
Je�eli sprywatyzujemy o�wiat�, s�u�b� zdrowia, handel, produkcj� to do czego ma pozosta� biurokracja. Zajmuj�c si� ciekawym wachlarzem promocji gospodarczej natykam si� na "pokr�conych przedsi�biorc�w", tj. takich kt�rzy chcieliby zarobi� nie p�ac�c za towary czy us�ugi, inni uczciwi przedsi�biorcy nazywaj� takich "dworskimi kombinatorami", kt�rych w naszym regionie jest kilka procent. Og�lnie rzecz ujmuj�c "w�adza to pokr�cony interes" bo nadmiar biurokracji i zdublowanych stanowisk si�ga kilkudziesi�ciu procent. Samorz�dy, w�adza chce w przysz�o�ci uzyska� po�r�d spo�ecze�stwa dobr� opini�, chce szczyci� si� wysok� ocen�. Uwa�am, �e jest to mo�liwe, jak te� jest mo�liwe, �e wszyscy przedsi�biorcy b�d� rzetelni, ale ju� wida�, �e nie wszyscy przedsi�biorcy wytrzymaj� konkurencj�, tak samo musi by� z w�adz�. Nam i samej w�adzy nie potrzeba tylu kosztownych struktur, wzruszaj�cych ramionami urz�dnik�w i coraz gorszej opinii o Polsce. My tego nie chcemy i nas na to nie sta�, w Polsce 20-30% ludzi �yje na granicy minimum socjalnego, w tym par� procent na marginesie ub�stwa i nikogo z w�adz o zbyt wysokich uposa�eniach to nie obchodzi. P�ki w�adza nie zrobi z sob� porz�dku b�dzie bardzo �le oceniana przez wi�kszo�� spo�ecze�stwa, a chyba to nie jest dobre dla nikogo. Sprawa jest bardzo prosta, sprywatyzowana gospodarka nie potrzebuje przero�ni�tej biurokratycznej w�adzy, kt�ra jako taka w�wczas bardzo skutecznie wszystkim przeszkadza. W�adza musi zacz�� nas mniej kosztowa� i nie robi� reform, kt�re tak�e wiele kosztuj�, a nic nie daj� bo ten "pokr�cony interes" doprowadzi nas wszystkich do ca�kowitej ruiny, o ile jeszcze mo�na temu zapobiec to bud�ety na w�adz� i administracj� musz� by� radykalnie zredukowane, a wiele zb�dnych instytucji musi ulec likwidacji.