W chwilach takich jak dzi¶', gdy niebo jest szar± kopul±, a zewsz±d otaczaj± problemy i troski, siêgam po wiersze Witolda Zembrowskiego, zw³aszcza te, w których s³owem maluje swojskie krajobrazy. Jest to jeden z nurtów jego wszechstronnej poezji-dla mnie bardzo wa¿ny.
Wystarczy zamkn±æ oczy, by znale¼æ siê w "czarodziejskiej krainie", ujrzeæ krajobrazy z lat dzieciêcych, utrwalone przez ch³onn±, wra¿liw± pamiêæ m³odzieñcz±. Poetyckie obrazy s± bardzo plastyczne. Niezwykle wymowne przez swoj± prostotê i trafne epitety, porównania, metafory sprawiaj±, ¿e przyroda jest jak ¿ywa. Jak cz³owiek, "ciep³y, letni wieczór obj±³ promieniami zachodz±cego s³oñca .... wyciszony staw" ("Staw wspomnieñ").
Poeta uczy patrzeæ. Maluje s³owami to, czego inni nie dostrzegaj± lub nie maj± na to czasu w nat³oku codziennych spraw i zajêæ. Zdaje siê do nas wo³aæ: "Patrz tak, aby¶ wi-dzia³". Aby¶' widzia³ "¶piewaj±ce lasy rankiem zatopione w warkoczach mg³y", "niebo pierzami okryte", "liche, piaszczyste bruzdy kartofli", "tañcz±ce ob³oki i pl±saj±ce dusze na s³onecznym niebie .... odwrócone przez wodn± falê".
Wiersze Witolda Zembrowskiego pachn± s³oñcem, ¶wie¿o skoszon± traw±, zaoran± ziemi±, kurzem wiejskiej drogi w upalne po³udnie, wilgoci± szuwarów. Przyroda jest piêkna, majestatyczna, potê¿na. Ma wp³yw na cz³owieka. Natura jak matka pociesza. W chwilach trudnych rzut oka na "bia³e kwiaty, pod którymi zielone kropelki s± li¶æmi, co nakarmi± soczyste owoce" zmienia cierpienie w "³zy nadziei" ("Bia³e kwiaty"). "Spokojna natura swoim majestatem ko³ysze nasze wspomnienia ... aby zatopiæ gorzkie urazy ... i zatrzymaæ p³atki szczê¶cia" ("Staw wspomnieñ"). Kontakt z natur± wycisza, przywraca równowagê wewnêtrzn±. S³owa "otulasz siê cisz± nad brzegiem wybranej rzeki, uwolniony od ¶ródmiejskich korków, drogowego re¿imu" s± drogowskazem dla cz³owieka prze³omu XX / XXI w pe³nego sprzeczno¶ci, rozedrganego ("Lato"). Wiersz "Wiosna" napawa optymizmem, daje wiarê w porz±dek ¶wiata i w si³ê nadziei: "Gdy smutek otoczy Twoj± twarz, Nie wylewaj ¿alu na wiosenne s³oñce, bo dziêkuj± mu oziminy ¶miej±c siê zielonymi oczyma. Uwierz w promyk nadziei". Z wiersza "Wiewiórka" emanuje ciep³o uczuæ wywo³ane przez kontrastowe zestawienie obrazu zimowego parku, oszronionych drzew z ognikiem, jakim jest ruda wiewiórka i promyk s³oñca biegn±cy jej ¶ladem.
Wielu utworom naszego autora towarzyszy nuta filozoficzna, omawianym tutaj równie¿. Wiersz "Ogrody" to poetycki opis ma³ego ogródka w przedwieczornej porze, który zdaje siê byæ Rajem ("przedwieczorny cieñ, delikatny powiew powietrza nasyconego ¶wie¿ym zapachem floksów u¶miechniêtych"). Temat nieobcy, a¿ cisn± siê na usta s³owa Jonsza Kofty: "Pamiêtajcie o ogrodach, przecie¿ stamt±d przyszli¶cie..." Autor wysy³a ten wiersz w Kosmos, "gdy¿ tam tak¿e musz± byæ takie ogrody.... "Afirmacja ¶wiata? Wiara w co¶ wiêcej? Na pewno. Poeta chcia³by, aby Raj, do którego wszyscy zmierzamy, wygl±da³ jak jego ma³y ogródek tu, na Ziemi. My¶lê, ¿e przekona³am do czytania tych prostych, ale jak¿e urokliwych i ciep³ych wierszy, daj±cych spokój, pogodê ducha. Warto czasem oderwaæ siê od problemów ¶wiata i poezji niepokoju, by odnale¼æ siê na nowo, poczuæ nasz zwi±zek z natur± ,prosty i jednoznaczny : Jeste¶my nierozerwaln± czê¶ci± przyrody i "odnawiamy siê", czerpi±c z niej si³y. Poezja Witolda Zembrowskiego pomaga odkryæ tê prawdê.
Sta³a czytelniczka z Soko³owa Podlaskiego
Strona: |
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |