Zarz±dzanie d³ugiem to oddalanie widma bankructwa, gdy zabraknie gotówki, trzeba spieniê¿aæ maj±tek. Je¿eli wtedy te¿ dostajemy kredyt, b±d¼ po¿yczkê to tylko pod hipotekê.
Jak w tej sytuacji odk³adaæ na emeryturê, aby nie naraziæ siê na perspektywê "krzywdy spo³ecznej ", która ju¿ czê¶ciowo wyst±pi³a , a mo¿e byæ do¶æ powszechna. Ma to zwi±zek z nastêpowaniem po sobie pokoleñ , gdzie wychowanie dzieci spoczywa na rodzicach , a dochowanie w wiêkszo¶ci jest obowi±zkiem Pañstwa, które mo¿e temu kiedy¶ nie podo³aæ? i pilnie poszukuje instrumentów instytucjonalnych do ominiêcia zagro¿eñ, przez wyd³u¿enie wieku emerytalnego, zatrzymanie czê¶ci sk³adki z OFE itd.
Id± wybory, ale nikt nie posiada strategii spo³eczno- gospodarczej z uwzglêdnieniem tego wielkiego problemu. Kolejne 10-20 lat szybko minie, obecne partie mog± przestaæ istnieæ a ten problem bêdzie?, id±c do urn doceñmy wagê swojego g³osu, mo¿e takiego a nie innego losu?
Trzeba te¿ wspomnieæ, ze nie samym chlebem cz³owiek ¿yje, ju¿ dzisiaj kilkumilionowa grupa rencistów i emerytów oczekuje codziennej dawki kulturalno-rekreacyjnej, kto tym ma siê zaj±æ? Niezbêdny jest d³ugofalowy program realizowany przez samorz±dy, ale dot±d nikt nie zaj±³ siê konieczn± reform± finansów publicznych, czeka nas spiêtrzenie tych problemów? Tu fraszkê przerywam , aby oddaæ g³os fachowcom...