Szczere chêci... dla reform?
Jak natchn±æ ca³y naród wiar± w Ojczyznê, w której ¿ycie dla ka¿dego by³oby godne i szczê¶liwe. Komu i czemu podporz±dkowaæ ca³y system spo³eczno-gospodarczy, czy najpierw odbudowaæ kulturê czy rozwijaæ gospodarkê, ka¿dy powie ¿e jedno i drugie.
Pierwsza zgoda ca³ego narodu to ju¿ co¶, bo trzeba uzgodniæ jak najmniej przeciwstawnych celów. Wbrew pozorom rozpatrywane dziedziny ¶ci¶le od siebie zale¿± na tym etapie cywilizacyjnym, bez kultury nie da siê tworzyæ wspó³czesnej gospodarki i odwrotnie, przegrywaj±ca z obc± konkurencj± gospodarka nie podtrzyma naszej narodowej kultury, zostanie nam wszystko narzucone z zewn±trz .
Powiedzmy wszyscy razem do¶æ ulegania nie tylko has³om, ale ró¿nego rodzaju kombinacjom opartym na wykorzystywaniu strachu i naiwno¶ci. Nie mamy siê czego baæ i nie musimy we wszystko wierzyæ, jednak trzeba siê jednoczyæ i pracowaæ jak najlepiej dla siebie i na swoim.
Na razie jest to tylko artyku³, ale potem musi nast±piæ dzia³anie na rzecz silnej Polski. Wed³ug wiêkszo¶ci g³ówna w tym przeszkoda to Rz±d, ale niekoniecznie chodzi tu o jego upartyjnienie , lecz funkcjonowanie w niewydolnym systemie, czyli przychodzi moment zdecydowanej korekty systemu w³a¶nie o zasadê, ¿e kultura i gospodarka dla narodu jest najwa¿niejsza.
Je¿eli rozumiemy, ¿e reformujemy system to chcemy to robiæ z pe³n± kultur±, je¿eli upraszczamy w gospodarce system podatkowy to nie znaczy, ¿e nie bêdziemy potrzebowaæ podatków. Wiem, ¿e w spo³eczeñstwie jest do¶æ wysoka ¶wiadomo¶æ obu szerokich kategorii narodowych, czyli rzeczywi¶cie szanse powodzenia reform s± wysokie.
Zostaje jeszcze jedna kwestia, to ¿ale i pretensje o pierwszy etap zmian ustrojowych, tak nie wszystko by³o w zgodzie z narodem, dlatego wiele osób powinno poprosiæ o przebaczenie, co na to naród? Akurat tego nie wiem, ale wierzê w jego zbiorow± m±dro¶æ, tak± sam± jak wykaza³ w 1981 roku.
Naród wie, ¿e nikt nie jest silniejszy od niego samego i jest w stanie dla swojej przysz³o¶ci jeszcze raz tego dowie¶æ i pokierowaæ swoim losem jak najlepiej, nikt obecnie nie mo¿e tego zmanipulowaæ, niech siê wobec tego dzieje wola narodu wyra¿ana przez jego wielk± kulturê, a bezduszno¶æ w³adz musi wtedy ust±piæ pod naporem elementarnej sprawiedliwo¶ci spo³ecznej.