Zw±tpienie Olbrzymie krêgi
na tafli wody
Spiêtrzone góry
w zenicie srogim
Powietrze ciê¿kie
co przynie¶æ potrafi
Tak jak robaka
Do ¶cie¿ki czasu
Wycisn±æ butem
pierwotny instynkt
W¶ciek³o¶ci ból
i zemsty s³odkiej
zabójczy miód
Prze¿art± duszê
bli¼niego szept
A gdzie jest mi³o¶æ
|
gdzie wielkie s³owa
Czy¿by odesz³y
zasnute mg³±
Co grozê budzi
wewn±trz u¶pion±
Nie!
Czas siê otrz±sn±æ
z letargu z³ego
Odrzuciæ precz
my¶li plugawe
Nie d±æ siê porwaæ
rycz±cej wodzie
Wydostaæ z g³êbin
wirów odmêtów
Stan±æ na nogach
porzuciæ laskê
Czas ju¿ co¶ zrobiæ
Najwy¿szy czas!
|