NOC
Noc jak zamknięta
książka zakryła
pełen jasności
świat, w którym
zniknęły słowa,
nikt nie wchodzi
na górę oliwną
aby dotknąć
głosu prawdy,
niech noc trwa
niech słońce czeka
za zamkniętymi
drzwiami, niech
stojąca woda
umiera, niech
poeta podnosi
opadły liść,
i słucha jak nagie
drzewa wołają
o więcej ciepła, aby
nadprzyrodzony
człowiek dotrwał
brzasku, w którym
zobaczy czym
była noc.
Głaz
W leśnym labiryncie
w rozdrobnionym na
pył piasku, ostrzem
żywiołów stworzonym,
granitowa skała
samotna została.
Cicho, spokojnie
szumią zagajnika
drzewa, pieśń
leśną grając
przez przyrody
żywej czas.
Kto życia więcej
zobaczył, kto serca
więcej zachował,
Kto lepsze miejsce
sobie wyznaczył,
człowiek czy głaz?
|
Nasza Modlitwa
Nadszedł czas
żniw, obfite
plony zbiera
człowiek...
Urodzaj jest
na miarę potrzeb,
wszystkim starczy
chleba...
lepszy okruch
serca, niż
owoc z
zakazanego
drzewa, lepszy
czyn spontaniczny
niż tylko jego
wielki zamiar,
lepsza modlitwa
niż uczta
przy obcym
nam stole.
Być z Tobą
Kiedy tego
chcesz, kiedy
smutną masz
twarz, kiedy
długi piszesz
list o miłości,
która nigdy
nie zakwitła,
została, jak
przyschnięty krążek
słonecznika...
Być z Tobą
kiedy wielką
masz przygodę
kiedy sięgasz
po szczęścia los,
co odwraca
serca żal
Być z tobą
tak sobie
jak przyjaciel
do wiersza
przypięty, co
też lubi
nadziei
dni.
|